Jedną z pierwszych rzeczy jakie kupujemy dla kota jest kuweta.
Na rynku jest olbrzymi wybór modeli kuwet, różnorodność kolorów, wielkości. Kuwete jednak trzeba dopasować pod konkretnego kota, a przede wszystkim jego wielkość i jego potrzeby.
Generalnie na rynku są 2 modele kuwet: kryte i odkryte.
Sam jednak wybór kuwety to jedno. Pozostaje wybór tego, w co będzie się załatwiać nasz kot.
I tu jest olbrzymie pole do popisu, gdyż mamy:
- żwirki silikonowe
- żwirki bentonitowe
- żwirki naturalne (drewniane, kukurydziane)
- pelet
Niektórzy stosują również papier czy zwyczajny piasek.
Ja jednak chciałabym napisac nieco więcej na temat pelletu, gdyż jest mniej rozpowszechniony.
Pellet zagościł w naszym domu w momencie przyjścia na świat kociąt.
Pellet zwykle stosowany jest do pieców grzewczych w domach, ale dla kotów nadaje się doskonale.
Ma on postać niedługich wałeczków. Ja kupiłam wałeczki o średnicy 6 mm i to był doskonały wybór, gdyż kocięta chętnie uczyły się kuwetowania do pelletu i nie sprawiało to im dyskomfortu. Zauważyłam też, że ładnie zagrzebywały swoją “produkcję” nie bawiąc się pelletem, co robiły w żwirku bentonitowym.
Jeśli chodzi o wymianę pelletu – było to nadzwyczaj wygodne. Zużyty pellet zmienia się w wiórki, które są biodegradowalne. Można je wyrzucić do toalety, kompostować itp.
Nie zauważyłam, by kocięta próbowały zjadać pellet, co było bardzo ważne.
Pellet jest wydajny i tani – w przypadku małych kociaków jest to bardzo wazny argument.
Wybraliśmy już kuwetę i podłoże. Gdzie jednak postawić kuwetę?
U nas w mieszkaniu stoją 3 kuwety. Jedna jest specjalnie dla naszej seniorki, Yvette. Druga w łazience, trzecia wreszcie – w wejściu do kuchni. Staramy się, by były to miejsca w miarę spokojne. Tam gdzie stoją kuwety mamy położoną terakotę, więc w razie “wypadku” łatwo jest posprzątać.
No właśnie…. Sprzątanie 🙂
Ta nieszczęsna “kocia produkcja”. Jak już pisałam tu nam nieco ułatwia pojemnik Litter Locker. Kuwetę sprzątamy co najmniej 2 razy dziennie. Staramy się jednak robić to po każdym zabrudzeniu jej, na bieżąco. Dodatkowo co mniej więcej tydzień dosypujemy środków neutralizujących zapachy. Raz w miesiącu myjemy kuwety z dodatkiem środka bakerio-, wiruso- i grzybobójczego.