Kot sam w domu – nadchodzą wakacje

  • Reading time:5 mins read

Już w niedzielę jak co roku wyruszamy na nasze dwutygodniowe wakacje. My mamy szczęście. Naszymi kotkami zajmie się Andżelika, bardzo zaufana osoba, mająca praktykę w opiece nad kotami, po prostu cat-sitterka z sercem.

Jakie są jednak inne opcje?

Ile kot może zostać sam w domu?

Takie pytanie zadajemy sobie bardzo często gdy wyjeżdżamy na krótko, na kilka dni, na weekend. Czy kot wytrzyma sam> Czy da radę bez czyszczenia kuwety? Jak często trzeba dawać mu karmę i jak często trzeba wymieniać wodę?

Pewne czynności możemy oczywiście zautomatyzować – są nawet i automatyczne kuwety – i to ułatwi nam samotny pobyt kota w domu, ale czy o to chodzi?

Kot sam w domu

Pierwszą opcją, którą rozważamy jest kot sam w domu. To zapewne zarówno jedna z lepszych jak i jedna z gorszych opcji. Do mieszkania, gdzie kot zostaje wpada ktoś znajomy, daje jedzenie, picie i sprząta kuwetę. Ale kot jednak potrzebuje towarzystwa, zabawy, słowem bodźców. Czy więc wystarczy mu wizyta obcej osoby raz na dzień? Czy nie okupi tego depresją, czy nie stanie się osowiały?

Wyjściem z sytuacji jest poproszenie osoby, która zajmuje się kotem, by przychodziła 2 razy dziennie, pobawiła się z nim, słowem spędziła nieco więcej czasu.

  1. Kot nie powinien zostawać sam na dłużej niż dobę.
  2. Zabezpiecz podstawowe potrzeby kota: przede wszystkim picie, jedzenie
  3. Nie zostawiaj nawet na dobę bez opieki małych kociąt, kotów chorych itd.
  4. Na wszelki wypadek zostaw komuś zaufanemu klucze do domu.

KONIECZNIE PAMIĘTAJ, ABY PRZED WYJAZDEM✅ pozamykać wszystkie okna i balkony – nawet przy osiatkowanych i zabezpieczonych oknach/ loggiach/ balkonach kot nie może siedzieć bez nadzoru. Nigdy nie wiesz, czy akurat podczas Twojej nieobecności np. nie puści siatka (albo kot nie wpadnie pomiędzy siatkę a barierkę)!

✅ zrobić odpowiednio duży zapas karmy, żwirku i innych niezbędnych akcesoriów. Jeśli karma albo żwirek skończą się przed Twoim powrotem, opiekun może nie wiedzieć, co i gdzie kupić. Może też zwyczajnie nie być na to przygotowany finansowo albo logistycznie (nie każdy może np. dźwigać zakupy przez pół miasta).

✅ pouczyć opiekuna, gdzie co może znaleźć. W miarę możliwości oprowadź go po domu. Niezależnie wszystkie informacje spisz też czytelnie na kartce i pozostaw w widocznym miejscu. Pamięć ludzka jest zawodna, a Ty nie zawsze możesz być osiągalna telefonicznie.

✅ pouczyć opiekuna, co powinien zrobić w nagłych wypadkach. Warto zostawić namiary nie tylko na siebie, ale też na zaufaną klinikę weterynaryjną (w tym całodobową). Nie zaszkodzi schować gdzieś zaskórniaka na taki wypadek – nie każdy opiekun może wyłożyć z własnej kieszeni na wizytę i ewentualne badania/ leczenie.

 

Oddawanie kota znajomym na czas wyjazdu

Oddanie kota komuś to bardzo duży szok dla zwierzaka. Kot jest bowiem zwierzęciem terytorialnym, przyzwyczaja się do miejsca, gdzie mieszka. Wywiezienie go na wakacje może więc skończyć się agresją lub wycofaniem kota. Tak więc pozostawienie kota na własnym terytorium to zawsze lepsze rozwiązanie.

Hotel dla zwierząt, hotel dla kota

Są różne hotele dla zwierząt. Słyszałam o jednym, który był wyposażany specjalnie przez behawiorystów. Mimo wszystko dla mnie nie jest to opcja – zwierzęta przecież musza być wykastrowane (a moje nie wszystkie są). Najlepsze są hotele, które przyjmują wyłącznie koty. Ważne jest zdrowie, a więc należy dopytać o szczepienia. PYTAJ O WSZYSTKO W HOTELU! A przede wszystkim o:

  • pokazanie pomieszczeń
  • o to jak będzie karmiony Twój kot
  • ile jest zwierząt i jak się nimi zajmuje osoba, która prowadzi hotel
  • jak wyglądają pomieszczenia, w których przebywają zwierzęta: czy mają w nich drapaki, zabawki, legowiska
  • jaka jest wiedza personelu na temat kotów
  • zwróć uwagę na inne zwierzęta w hotelu (jak się zachowują)

Kot sam w domu czy z nami na wakacjach?

A może jednak zabierzemy kota z nami? Takie rozwiązanie również wchodzi w grę. Wtedy myślimy, że jeśli kot będzie cały czas z nami to będzie czuł się bezpiecznie, ale to wcale nie jest prawda. Ja osobiście nie chciałabym ryzykować, że trafię gdzieś, gdzie miejsce nie będzie bezpieczne (nieosiatkowany balkon). Poza tym nie wszystkie miejsca są przyjazne zwierzętom i je przyjmują.

 

Jakie rozwiązanie najlepsze?

Nie ma najlepszego rozwiązania. Każdy z Was wybierze takie, które pasuje w zależności od sytuacji.

 

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.