Przyjrzyjmy się definicjom pracy i hobby. Definicja hobby to „czynność wykonywana regularnie w wolnym czasie dla przyjemności”. Definicja pracy to „ rola osoby w społeczeństwie. Mówiąc dokładniej, praca to czynność, często regularna i często wykonywana w zamian za zapłatę. Wiele osób ma wiele zawodów. Osoba może rozpocząć pracę, zostając pracownikiem, wolontariuszem, rozpoczynając działalność gospodarczą lub zostając rodzicem”. Definicje te z pewnością w dużym stopniu się pokrywają. Twoje hobby może zamienić się w pracę, praca, którą możesz kochać na tyle, by wykonywać ją w wolnym czasie, możesz zarabiać na swoim hobby (dzieła artystyczne, praca przy samochodach, udział w targach itp.)
Jeśli chodzi o hodowlę kotów, ciągle można spotkać hodowców mówiących, że nie robią tego dla pieniędzy, że to tylko hobby. Zobaczysz, jak właściciele zwierząt domowych mówią, że nie chcą kogoś, kto tylko produkuje kocięta, przedkłada ilość nad jakość, kogoś, kto nie hoduje dla pieniędzy.
Chociaż ważne jest, aby znaleźć hodowcę, który jest entuzjastą rasy i jej rozwoju, jeśli chcesz mieć pewność, że hodowca jest w stanie wyhodować najzdrowsze i najbardziej zsocjalizowane kocięta, to tak, zarabianie pieniędzy JEST częścią hodowli.
Pozwól, że zadam Ci kilka pytań: Czy chcesz, aby hodowca miał środki finansowe na:
1. Odpowiednie trzymanie swoich kotów hodowlanych, aby nie wędrowały swobodnie, co może skutkować ukrywaniem kociąt przez matki w miejscach, w których ich ludzie nie mogą się nimi opiekować lub koty rozmnażały się w nieodpowiednich momentach, nawet z pokrewnymi kotami? Lub niszcząc dom, a także tworząc brudne i niehigieniczne środowisko życia? Zagrażanie innym zwierzętom, takim jak terytorialne samce, które często sikają na wszystko w miejscu lub walczące matki w obronie swoich kociąt?
2. Czy są w stanie zapewnić opiekę medyczną swoim towarzyszom, niezależnie od tego, czy są chorzy, b wykastrowani, czy w nagłym przypadku związanym z chorobą zwierzaka?
3. Zapewnić pożywną dietę?
4. Przeprowadzić odpowiednie testy na swoich kotach hodowlanych, aby upewnić się, że hodują tylko zdrowe i kwalifikowane koty, aby wyhodować wyjątkowe kocięta? To wszystko jest konieczne i musi być opłacone i wspierane, oprócz upewnienia się, że rodzina hodowcy, rachunki, jedzenie i inne wydatki są pokryte, które zwykle nie są pokrywane z tego, co robi hodowla. Etyczni i odpowiedzialni hodowcy muszą zarabiać, aby odłożyć pieniądze z powrotem na hodowlę, która często nie zostawia pieniędzy na rodzinne rachunki, wakacje, wypoczynek itp. Ma to na celu pokrycie kosztów wychowania kociąt, opieki nad kotami koty w swoim programie, nieoczekiwane wydatki i możliwość ciągłego zapewniania im najlepszych warunków mieszkaniowych, żywności i wzbogacenia . Koty hodowlane są jak dzieci, wszystko załatwiają bardzo szybko czy to są sprawy związane z mieszkaniem, zabawkami, karmą, drapakami dla kotów itp. Często nie są to jednorazowe wydatki.
Większość hodowców nie zajmuje się kociętami w wolnym czasie. Koty i kocięta w rzeczywistości nie działają według schematu, nie rodzą w czasie wolnym od nas, nie zdarzają się też sytuacje awaryjne, kiedy je planujemy. Bałagan zdarza się regularnie, matki w ciąży i karmiące, a także kocięta muszą być karmione więcej niż przeciętny kot. Kocięta w potrzebie mogą wymagać całodobowej opieki, niezależnie od tego, o której godzinie rano idziesz do pracy, bez względu na to, jak bardzo jesteś zmęczony, bez względu na to, na jakie wakacje lub urlop masz nadzieję pojechać. Gdybym porzuciła hodowlę jako hobby, moje koty z pewnością żyłyby w normalnym środowisku bez indywidualnej opieki, prawdopodobnie musiałabym zatrudnić kogoś do sprzątania i opieki nad moimi maluchami, a ich socjalizacja byłaby poniżej standardów.
Jeśli posiadasz tylko jedno lub kilka zwierząt towarzyszących, wiesz, że ich wychowanie i opieka wymagają pieniędzy. Dla Etycznych Hodowców jest to wykładniczo droższe, zwłaszcza jeśli mają hodować odpowiedzialnie, a nie iść na skróty i zapewnić zdrowe i zsocjalizowane kociaki oczekującej rodzinie. Właściwa hodowla wiąże się z wieloma obowiązkami finansowymi. Ponadto wiąże się to z dużą ilością czasu, który w przeciwnym razie zostałby skrócony, gdyby hodowca nie skupiał się na tych potrzebach.
Stwierdzenia typu: nie powinieneś zarabiać, powinieneś oddawać koty za darmo, jesteś małym hodowcą domowym, jeśli to twoja praca na pełny etat… oraz inne zasoby, które ja i inni hodowcy włożyliśmy w nasze programy. Oczywiście byłoby wspaniale, gdybyśmy nie musieli nic pobierać, wszyscy chcemy niedrogich rzeczy, ale wszyscy chcemy też być odpowiednio wynagradzani za wszystko, co robimy.
Te stwierdzenia są niezwykle szkodliwe dla etycznych hodowców i tworzą pętlę zwrotną wstydu nie tylko dla hodowców, ale także dla właścicieli, którzy wspierają etycznych i odpowiedzialnych hodowców. Ponadto promuje kupowanie od hodowców kotów w typie rasy tylko dlatego, że kocięta są tańsze niż wysokiej jakości kot od etycznego hodowcy.
To w dużej mierze pochodzi od rzeczników zajmujących się wyłącznie ratowaniem kotów ze schronisk i innych działaczy na rzecz praw zwierząt, którzy często mieli złe doświadczenia ze zwierzętami lub nie rozumieją wszystkich aspektów własności zwierząt, hodowli, przeludnienia i sterylizacji/kastracji. Wiele osób słyszy, że powinno się wstydzić, że kupili kota rasowego. Ale nikt nie powinien się wstydzić, skąd wziął kota lub kto go wychował, nawet ci, którzy kupują od hodowcy kotów w typie rasy. Należy zapewnić im jedynie edukację i świadomość, aby nie znaleźli się ponownie w takiej sytuacji. To tak, jakby zawstydzić parę za to, że wydaje tysiące na zapłodnienie in vitro zamiast na opiekę zastępczą lub adopcję. Są źli i nieetyczni hodowcy oraz źli i nieetyczni rodzice, ale są też wspaniali i etyczni hodowcy, jak również rodzice, ale wrzucanie ich wszystkich razem z pewnością wymaga ponownej oceny poszczególnych przypadków.
Istnieje hierarchia poziomów hodowców. Większość hodowców hoduje na bardzo podstawowym poziomie. Kochają kota,, rozumieją podstawowy standard lub po prostu hodują dla wyglądu i rynku, otrzymując w zamian środki pieniężne. Ale w mamy również oświeconych hodowców, tych, którzy znają standard, ale przenoszą go na wyższy poziom, dążąc do jego ulepszenia poprzez innowacje, testowanie cech, których nie ma żaden inny lub niewielu hodowców, rozwijanie standardu, ciągłe ulepszanie własnych linii, identyfikowanie błędów i szukania rozwiązań. Wykracza to daleko poza sprzedaż kociąt i otrzymywanie w zamian funduszy. To tworzenie znaku, przekraczanie oczekiwań, przecieranie nowych szlaków, poznawanie nauki o genetyce i cechach, często współpraca z badaczami i naukowcami w celu dalszego odkrywania i łapania trendów…. Są to etyczni hodowcy, którzy są na szczycie standardów, testów i temperamentu i posuwają się o jeden wyjątkowy krok dalej. Są to hodowcy, którzy rozumieją, że ich praca nie jest hobby, ich praca nie jest pracą. To styl życia.
Biorąc pod uwagę wszystko, co robią etyczni i odpowiedzialni hodowcy, wszystkie emocje i finanse, jakie wkładają w swoje koty i kocięta, ze wszystkimi wspaniałymi świadectwami, które otrzymujemy od właścicieli kociąt, dlaczego mielibyśmy zaakceptować, że to nic więcej niż hobby. Tak, nie ma tu żadnych korzyści finansowych, ale etyczna hodowla to styl życia, to praca na pełny etat, często niewdzięczna i kosztowna, a nie tylko hobby . Etycznych Hodowców nie należy zawstydzać za czas, energię, emocje, poświęcenie i ciężką pracę, jaką wkładają w swoje hodowle. Etyczna Hodowla NIE jest hobby.
Znaki ostrzegawcze, z którymi możesz mieć do czynienia z hodowcą o złej reputacji, nieetycznym lub nieodpowiedzialnym:
- „Hodowca” nie ma dogłębnej wiedzy o rasie, nie zna wzorca rasy i genetyki rasy, więc nie może ocenić prawdziwej jakości swoich kociąt i kotów.
- „Hodowca” nie przeprowadza wywiadów z potencjalnymi właścicielami ani nie zadaje pytań. Hodowca nie podziela trudnych aspektów rasy. Zamiast tego hodowca jest bardziej jak sprzedawca.
- „Hodowca” NIE zachęca do wizyt w hodowli – zawsze proś o wizytę, wizyta mówi wiele! Zamiast tego „hodowca” woli sprzedawać przez Internet i nie pozwala na wizyty w hodowli. Błyskotliwe strony internetowe i urocze zdjęcia nie oznaczają wysokiej jakości hodowców ani czystych, zdrowych, dobrze zarządzanych hodowli.
„Hodowca” upiera się, żeby gdzieś się z tobą spotkać, żeby hodowla nigdy nie była odwiedzana, tłumacząc to względami zdrowotnymi lub bezpieczeństwem.Trzymaj się z dala od tych hodowców, jest zbyt wielu doskonałych hodowców, którzy powitają cię w hodowli i z dumą pokażą wiele swoich kotów i kociąt, które są wystarczająco duże, aby spotkać się z gośćmi.
- „Hodowca” trzyma dorosłe osobniki i kocięta w klatkach, dzięki czemu ma więcej miejsca na koty hodowlane i kocięta.
- „Hodowca” nie ma dobrej historii ani współpracy z dobrym lekarzem weterynarii. Poproś o referencje weterynaryjne.
- „Hodowca” nie socjalizuje kotów i kociąt.
- „Hodowca” hoduje wiele ras – z myślą o zysku, a nie o wspieraniu rasy.
- „Hodowca” ma dostępnych wiele miotów kociąt – co oznacza, że prawdopodobnie hodują bez wyjątku dla zysku, zamiast starannie planować mioty.
Hodowcy z wieloma miotami kociąt muszą dobrze zsocjalizować każdego kociaka, mogą mieć trudności z utrzymaniem wysokiego poziomu czystości, często borykają się z częstymi problemami zdrowotnymi i nie są tak ostrożni w zatwierdzaniu domu, do którego każdy kociak jest sprzedawany, ze względu na nadmierną obfitość kociąt.
- „Hodowca” sprzedaje kocięta bez dokumentów rejestracyjnych i rodowodu.
- „Hodowca” pobiera więcej opłat za dokumenty rejestracyjne i rodowodowe, mimo że rodowód to wydatek rzędu 35-40 zł.
- „Hodowca” nie testuje i nie sprawdza problemów genetycznych – wszystkie rasy je mają – zamiast tego twierdzi, że ich koty hodowlane są całkowicie zdrowe (posiada kopie testów), więc nie ma takiej potrzeby.
- „Hodowca” pod żadnym pozorem nie przyjmuje z powrotem kota lub kociaka, którego wyhodował.
- „Hodowca” nie jest członkiem uznanego stowarzyszenia hodowców
- „Hodowca” nie otrzymuje referencji jakości od innych renomowanych hodowców.
- „Hodowca” nie daje gwarancji zdrowia lub daje ją przez kilka tygodni lub miesięcy od daty zakupu kociaka. Gwarancje zdrowotne powinny być udzielane na co najmniej trzy lata, ale najlepiej na pięć lat.