Zakładając hodowlę ustaliliśmy, że po okresie reprodukcji z szacunkiem odnosić się będziemy do naszych zwierząt i nie będziemy chcieli ich nikomu oddawać do adopcji.
Szacunek wynika z tego, iż mieszka z nami stara kotka, mająca obecnie już 18 lat, w tej chwili nie słysząca i nie widząca.
Przyjmując takie założenie nasza hodowla nigdy nie stanie się wielką “produkcją”, masowo powołującą na świat kocięta. Zawsze będziemy w stanie poświęcić naszym członkom rodziny odpowiednią ilość czasu na zabawę i opiekę.
Jaki więc jest nasz plan?
Chcemy stworzyć linię kota o wyglądzie zgodnym ze standardami. Kota zdrowego, z przebadanych rodziców.
To dla nas najważniejsze wyznaczniki.
Ważne dla mnie są: wielkość oka, osadzenie uszu, kolor i długość sierści. Mając możliwość współpracować ze wspaniałym reproduktorem, jakim jest Erwin Mruczoduszka, Grand Inter Champion mamy nadzieję uzyskać kocięta o odpowiedniej długości ciała, półdługiej, jedwabnej sierści, wspaniałym charakterze.
W hodowli naszej zwracamy uwagę nie tylko bowiem na wygląd kociąt, ale także na ich charakter, przywiązanie do człowieka.
Dodatkowo ważne jest dla mnie podtrzymanie rasy jako takiej, gdyż rasa kotów egzotycznych jest ostatnio mało popularna.
Jaki jest cel hodowli Pritikiti *Pl?
Hodowla to nie rozmnażanie kotów. To świadomy, celowy dobór zwierząt do rozrodu. Każde skojarzenie jest przemyślane i zaplanowane. Dobraliśmy dla naszych kotek idealnego według nas kocura. Nie tylko pod względem linii czy wyglądu. Cenimy także charakter. Charakter, który staramy się złączyć z charakterami naszych kotek.
Coraz więcej uwagi w hodowli poświęcamy na relacje kociąt z człowiekiem. Zgłębiamy wiedzę dotyczaca zachowania się stada jako całości, ale także poszczególnych zwierząt jako części składowych stada. Dbamy o dobrobyt naszych zwierząt.
Ważne jest dla nas to, by kocięta, które opuszczają nasz dom mogły bez stresu zaadoptować się u nowych opiekunów. Chcielibyśmy, żeby ich przyszli opiekunowie w naszych kotach zyskali członków rodziny. Mamy już na tym polu pierwsze sukcesy.
Ze wszystkimi rodzinami naszych kociąt, chcemy pozostać w stałym kontakcie by w razie potrzeby służyć radą i pomocą – los naszych kociąt nie jest nam obojętny!
Cieszy nas każde zdjęcie malucha oraz już dorosłego kota. Pozwali nam to na obserwację jak nasze kocięta się rozwijają i na określenie czy idziemy w dobrym kierunku w hodowaniu tych pięknych kotów czy należało by coś zmienić.